Nowenna Pompejańska zmieniła moje życie , zmieniła mnie. Mój mąż stracił pracę. Aplikował na ponad 70 ofert i nie było odzewu. Jak już dostał zaproszenie na rozmowę to odpowiedź była negatywna. Znikąd w mojej głowie pojawiła się myśl – Nowenna Pompejańska. Zaczęłam modlitwę w tym samym dniu w którym myśl trafiła do mnie. Już po kilku dniach mąż zaczął otrzymywać zaproszenia na rozmowy o pracę . W efekcie zaakceptowały go 3 firmy i wybrał tą która uważał za najlepszą dla siebie. W między czasie rozwoził pizzę aby dorobić do domowego budżetu i też zaczął otrzymywać dodatkowe napiwki. Po kilku dniach modlitwy miałam przepiękny sen. Śniła mi się figura Matki Bożej na parapecie w moim salonie, która emanowała przepięknym światłem , był to sen jak na jawie. Wyciągnęłam do niej ręce i czułam przeogromne ciepło i szczęście.
Po odmówieniu nowenny zrozumiałam że to przynaglenie do modlitwy nie koniecznie tyczyło prośby o nową pracę dla męża . Podczas 54 dni Pan Bóg pokazał mi co powinnam naprawić w sobie. Modlitwa pomogła mi naprawić relacje między mną a Panem Bogiem. Cudowny czas przemiany serca. Matko Boża dziękuję Co z całego serca za wszystkie łaski!